Taki patent na dwie osoby bardzo ogranicza |
Motocykl choć ma dwa miejsca jest pojazdem raczej jednoosobowym. W pojedynkę właśnie daje najwięcej możliwości i najłatwiej się wtedy zapakować.
Wystarcza np. centralny kufer i wór transportowy. Schody zaczynają się kiedy chcemy podróżować w dwójkę. Wiadomo, że wspólne podróże to inny pułap doznań, a my oboje lubimy podróże i taki był w gruncie rzeczy zamysł i cel kupienia motocykla. W dwie osoby już jednak ciężko się zapakować bo albo kufer centralny albo w jego miejscu wór. A to daje tak naprawdę niewiele możliwości manewru i ogranicza nas do minimum. W tym momencie trochę ratowałby nas tankbag - ale go nie ma i pozostaje improwizacja.
Improwizowany tankbag |
Od początku było więc dla mnie oczywistym, że trzeba będzie zaopatrzyć się w kufry. Najpierw myślałem, że ten rok jeszcze przejeżdżę z sakwami Crosso, których używam do roweru, co by ograniczyło koszty jedynie do zakupu stelaża. Jednak dobra oferta jaką ma Randal oraz dobre opinie na temat jego wyrobów, sprowokowały mnie do zamówienia dwóch aluminiowych kwadraciaków. Oczywiście trzeba też było zamówić stelaż. Że tak powiem wszystkie te elementy teraz "się robią" i mam nadzieje z początkiem lipca przyozdobią Transalpa.
To maszyna nabierze bardziej turystycznego oddechu w lipcu :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o tankbag to polecamy http://forum.transalpclub.pl/viewtopic.php?f=27&t=5765&start=40 - w ostatnim poście rzuciliśmy fotki jak zamontować i jak się prezentuje zamontowany. Na upartego ładujemy do niego nawet 1,5 litrową butelkę z wodą.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi i sakwy crosso - my z nimi pojedziemy na naszą wyprawę w Bałkany, zamontujemy je na przód, do gmoli. Jeśli wszystko się uda - porobimy zdjęcia i może podpatrzysz :)
Ale jedziecie tylko z sakwami? Czy plus kufry z tyłu? Jeśli z kuframi to strasznie dużo rzeczy zabieracie :)
OdpowiedzUsuńPatent z zamontowaniem tankbaga dobry tylko, że póki co to nie mam kasy na niego :) To wyprawa już chyba niedługo? Czekam na relacje :)
Z tyłu kufry boczne i centralny oraz tankbag :). W końcu jedziemy na 3 tygodnie.
OdpowiedzUsuńNa wyprawach rowerowych każdy z nas miał rower i po dwie sakwy. Motor mamy tylko jeden ;)
A jedziemy w piątek :)
OdpowiedzUsuńJest to jakieś wytłumaczenie, aczkolwiek ja ostatnimi czasy dążę do minimalizmu :) Powodzenia zatem i 3 tygodni pełnych zajebistych wrażeń :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
OdpowiedzUsuń