Nad Sanem |
Skoro majówka dawała okazję do wyegzekwowania dłuższego wolnego, nie można było tej sposobności zmarnować. Długa - 800 kilometrowa - droga przez całą Polskę i znalazłem się w innej strefie klimatycznej. Gdy na Północy było zimno i ponuro w Bieszczadach było średnio 15-20 stopni więcej i przez większość czasu świeciło słońce. To był dobry czas aby pozwiedzać malownicze zakątki tych pięknych gór z perspektywy jednośladu. Ale nie tylko...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz