Bo przerwa to za duże słowo. Niekiedy braknie na nią czasu. Szybka ucieczka z miasta, od razu po pracy, kilka zakrętów w lewo, kilka w prawo. Las, jezioro, słońce, ciepły wiosenny dzień. Spokój. Wieczorem ognisko i rozgwieżdżone niebo. W nocy cisza, a nad ranem ptaków śpiew. Kawa i do pracy. Przerywnik.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz