Jez. Zamkowisko - ok. 4 rano |
Noc w czasie tego wyjazdu spędziłem pod namiotem nad jeziorem Zamkowisko. Wieczorem dosyć szybko się ochłodziło i jezioro powoli zaczęło oddawać swoje ciepło. Kiedy ok. godz. 4 rano się ocknąłem i wyjrzałem z namiotu, jezioro ginęło we mgle.
Rano świat wygląda inaczej :)
OdpowiedzUsuńŻeby tylko tak częściej chciało się wstawać tak rano :)
Usuń