Kaszubskie szlaki |
Rzadko w tym sezonie oddalam się gdzieś dalej motocyklem dlatego ten krótki weekendowy wypad na Kaszuby mocno mnie ucieszył. Niestety (albo stety :)) tegoroczny główny plan wyprawowy zmusza mnie do oszczędzenia zarówno Hondy jak i przede wszystkim kasy. Coś za coś, teraz pojeżdżę mniej ale już we wrześniu wszystkie te zaległości odrobię z nawiązką. Ale o tym wkrótce....
Jak co roku odbieramy na podobnych falach :) Tylko my zaczniemy przygodę chyba 2 tygodnie wcześniej :)
OdpowiedzUsuńHaha to może znowu spotkamy się gdzieś w świecie pośrodku niczego :)
UsuńKto wie : ) ale jak tak tak się stanie to już obowiązkowo trzeba będzie to uczcić specjalnym preparatem :)
UsuńNo tym razem nie widzę innej opcji :)
Usuń