fot. E. Jóźwik |
Niekiedy człowieka ponosi ułańska fantazja. Szczególnie jak ktoś szepcze mu do ucha głupie pomysły. Pierwszy głupi pomysł zakończył się glebą w piachu, pękniętymi plastikami i stłuczonym barkiem, który boli do dzisiaj. Tak, nasza przygoda zaczęła się dopiero w Bułgarii...
fot. E. Jóźwik |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz